Artykuł o wspaniałym i tanim wyjeździe nad polskie morze do miejscowości Jantar. Było cudownie. Pewnie pojadę tam jeszcze raz.
Następnego dnia wstajemy wcześnie. Musimy poznać miasto. Jantar jest małym miasteczkiem, ale nie brakuje w nim porządnego nadmorskiego deptaka, hoteli o wysokim standardzie, koscioła, wielu sklepów, pizzerii i innych atrakcji. Idąc główną ulicą masz wrażenie, że masz wszystko czego potrzebujesz.. Mijając główne skrzyżowanie jest parę sklepów, w których można kupić rzeczy, o zakupie których zapomniałeś. Jeżeli jesteś głodny możesz zjeść świeżutką, smażoną rybkę z frytkami i pyszną surówkę.
Morze Bałtyckie. |
Piękna plaża w Jantarze. |
Pobyt w Jantarze uważam za udany. Jeżeli dla kogoś to mało, zawsze można pojechać samochodem do pobliskiego, większego miasta - Stegna. Jest tam Biedronka i niewiarygodny tłok. Ciężko nawet zaparkować. Biedronka była naszym miejscem „wypadowym”. w którym kupowaliśmy głównie piwo i jedzenie. Być może niektórzy nie wyobrażają sobie, jak to jest pod namiotem, ale gdy wracasz z plaży i jesteś naprawdę głodny a na obiad robi się spaghetti, to jest to chyba najprzyjemniejszy posiłek dnia. Spaghetti jest naprawdę
łatwe w przyrządzaniu i super dobre.
Niestety tydzień szybko minął i nic dziwnego, bo wszystko co dobre szybko się kończy. Trochę żałowaliśmy, że trzeba już wracać. Nie był to długi pobyt, ale na pewno intensywny i wszyscy czuliśmy się w miarę wypoczęci. Spakowaliśmy się, złożyliśmy nasz namiot i wróciliśmy do naszego kochanego miasta – Warszawy. Z utęsknieniem czekamy na kolejne lato i nowe przygody.
Autor artykułu: Artur Kosiewicz
a ja właśnie tam chce się wybrać na wakacje ;)
OdpowiedzUsuń